Używaj swoich omamów
Skinny Puppy – kiedy coś dziwnego dzieje się w Twojej okolicy, do kogo zadzwonisz?
Artykuł autorstwa Staci Bonner, oryginalnie opublikowany: magazyn SPIN, czerwiec 1992
‘Horror to ważny gatunek artystyczny’, nalega autor tekstów i frontman Skinny Puppy, Ogre. To może być także sposób na życie. Last rites, ósmy album Skinny Puppy, wychodzi poza gore i efekty specjalne; Ogre nazywa ten album dokumentacją jego własnych zwidów i widzeń.
Ogre właśnie skończył oglądać Red and stimpy i gorączkowo gra w Nintendo, kiedy przybywam by porozmawiać o jego dokonaniach. Skinny Puppy – Ogre, klawiszowiec Dwayne Goettel oraz multiinstrumentalista Cevin Key – rozpoczęli pracę nad ich industrialnym koszmarem w Vancouver w Kanadzie około 10 lat temu, ale Ogre ostatnio przeprowadził się do Los Angeles po uporządkowaniu swojego życia. Podczas nagrywania Last rites, bardzo bujna wyobraźnia Ogre’a, razem z substancjami mącącymi w głowie, których nadużywał, sprawiły, że wokalista prawie się załamał.
‘Widziałem różne rzeczy, wydawało mi się, że ludzie ukazują mi różne trójwymiarowe rzeczy wychodzące ze ścian. Wchodziłem do studia po niesamowitych nocnych halucynacjach i nawiedzeniach. To były najlepsze sesje, ale byłem tak pijany, że często upadałem. Zatrzymywali taśmę i pytali się, czy wszystko ze mną w porządku. Potem wsadzali mnie w taksówkę. Wszyscy martwili się, że umieram. Za bardzo mieszałem ze swoją głową, nigdy nie mógłbym już zrobić czegoś podobnego.’
Wykorzystując pomysłową kombinację pętli, sampli, efektów głosowych i technologii komputerowej aby stworzyć gęste hymny wprost z krypty, które Ogre nazywa ‘muzyczną rzeźbą’, Skinny Puppy tworzy napawające strachem, dziwne dźwięki które nie zmieniały się przez te lata. Mroczne trio miało wpływ na wiele zespołów które starały się znaleźć w niszy industrialnego koszmaru.
Słynne obrazy zespołu wychodzą w całości z wampirycznej wyobraźni Ogre’a, ale on podkreśla wielką rolę dwóch pozostałych członków zespołu. ‘Wszystko kręci się wokół muzyki’, mówi Ogre. Goettel i Key tworzą dźwięki, a kiedy skończą jakiś kawałek, dają taśmę Ogre’owi aby opatrzył go wokalem. Do albumów nigdy nie ma dołączonych liryków bo są zbyt osobiste, według autora. Poszarpane wokale nie są łatwe do zrozumienia i podkreślają tajemnicę plugawie zakręconej muzyki.
Ogre nazywa trasę po Last Rites ‘przejażdżką kolejką górską przez graficzny horror i przemoc’, z naciskiem na osobistą ofiarę. ‘Odgrywam stworzenie potwora który jest twoim własnym końcem, ale także tobą. Używamy pomysłu kukiełki, niewolnika różnych systemów wierzeń, które manipulują człowiekiem, jeśli tylko znają jego słabości.’
Koncepcja pierwszego nagrania Skinny Puppy – Canine – obrazowała świat widziany oczami psa, a prawa zwierząt to ciągle powracający temat. Na trasie z 1988 roku po albumie VIVIsectVI, Ogre grał rolę torturowanego zwierzęcia laboratoryjnego, potem sam stał się katem rozpruwając wypchanego psa. Publiczność reagowała różnie, od obrzydzenia po maniakalny entuzjazm: ‘Niektórzy ludzie przychodzili do mnie po występach i mówili, że najbardziej podobał im się ten moment kiedy rozerwałem na strzępy tego psa’.
Przez lata Ogre doskonalił swą sztukę. ‘Na pierwszych występach robiłem na scenie rzeczy, które nie wypalały, nie udawały się.’ Sztuczna krew i inne straszne rekwizyty wykorzystują do dziś, ale bardziej inteligentnie ‘Nasze koncerty wiążą obrazy i teatr. To lepsze niż wyjść na scenę i zrobić jakiś rutynowy pokaz magiczny’.
Po wywiadzie Ogre prowadzi mnie do sklepu na Melrose zwanego Necromance, ‘sklepu anatomicznegp’, aby popatrzeć na wystawione w witrynie sklepowej kości [razem ze szkieletem kangura]. Ogre jest poruszony: ‘Martwię się skąd oni biorą te kości zwierząt. Pewnie są okay, ale nigdy nie wiadomo.’ Jestem pewna że wyobraża sobie szalonego technika z laboratorium, jak sprzedaje szkielety pociętych zwierząt. To typowy terror omawiamy przez Skinny Puppy: prawdziwe tortury i horrory klasy B w równym stopniu – przeżywanie koszmaru i eliksir dla wyobraźni.
|